Reklama

Strony

piątek, października 20, 2006

Ale mam wredną szefową...

Chodzi o tą byłą... na siłę trzyma mnie w departamencie żebym tylko wcześniej nowej pracy nie zaczął. Ale dziś już oficjalnie wiadomo, że zaczynam 6 listopada. Nie jest źle, wytrzymam już te 2 tygodnie, akurat uporządkuję parę spraw, bo tutaj w office services się nudzę jak mops. A tak mnie już korci żeby mieć własny firmowy email, numer telefonu, kompa i miejsce w cube... Tak, tak będę siedział w tych cubicle jak Neo w Matriksie... btw. kupiłem sobie dziś na ebayu 6 DVD z trylogii, łącznie z AniMatriksem.

Wygrzebałem dziś parę zdjęć, póki co rzucę kilka, bo mi się nie chce więcej na serwer teraz wrzucać.









1 komentarz:

Anonimowy pisze...

mewa zupełnie taka sama jaką sfotkowałam w Gdańsku :)